Opiszę wam dziś o kolejnym filmie Clinta Eastwooda, a jest nim Gran Torino. Opowiada on o niezwykłym człowieku któremu na imię Walt Kowalski ( Clint Eastwood ), który nie lubił Chińczyków. Pewnego dnia uratował jednego nastolatka o imieniu Thao Lor ( Bee Vang ), który był jego sąsiadem. Rodzina chłopaka była bardzo wdzięczna, i żeby się odwdzięczyć dawała mu różne dania. Walt zaprzyjaźnił się z rodziną z Chin, a zwłaszcza z Thao. Okazało się, że sąsiadów znał bardziej niż swoje dzieci.
Film zakończył się dziwnie, bo nie można określić czy źle czy dobrze.
Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o filmie, to go obejrzyjcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz